wtorek, 17 lipca 2012

Tarta z nadzieniem mascarpone i owocami

Coś fajnego na dziś to tak zajebista tarta, że już jej nie ma (ledwo udało mi się zdjęcia zrobić).
Normalnie jak zobaczyłam zdjęcie tego oto smakołyku na pinterest - musiałam odłożyć szydełko i pobiec do kuchni!
Generalnie uwielbiam (i cała rodzinka) ciasta-tarty z miliona powodów: są szybkie do zrobienia, smaczne, efektowne wizualnie i tuczące :) Mniam :)

musiałam nadgryźć kawałeczek, żeby mieć siłę iść po aparat :)

Troublemaker się skrada

boooorówkiiiii!!!!!!!!

Gabi niewiniątko :) /rzadki widok/

To może teraz podam PRZEPIS :)

I. CIASTO:
200g mąki
2 łyżki cukru pudru
120g masła
1 żółtko
1 łyżka soku z cytryny
/wyrabiamy ciasto i wkładamy na minimum 1/2h do lodówki; pieczemy z obciążeniem przez 15 min (groch, ryż, kamienie Gabi) w temperaturze 180 stopni i jeszcze 5 minutek bez obciążenia (do zbrązowienia); studzimy/

II. NADZIENIE:
85g śmietany kremówki
230g serka mascarpone
skórka z 1 cytryny
1/4 szkl. cukru pudru (lub mniej wg uznania - ja uznaję mniej)
/śmietanę ubijamy; w osobnym naczyniu mieszamy serek, cukier i skórkę cytrynową; delikatnie łączymy masę serową ze śmietaną; wykładamy na upieczone, wystudzone ciasto/

III. OWOCE
co kto lubi, ja polecam: 
borówki, borówki amerykańskie, maliny, jeżyny lub mix wcześniej wymienionych :)
/wykładamy na nadzienie serowe; wkładamy na godzinę do lodówki, po 45 minutach (nie wytrzymacie godziny) wcinamy/

Smacznego!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz