Pewnego słonecznego poranka, podczas przymusowej laby, znana pod ksywą Troublemaker - Gabi postanowiła wykonać samodzielne dzieło :) Po tym wzniosłym wstępie, przystępuję do prezentacji popełnionego debiutanckiego tamborka:
przygotowania: zgromadzenie narzędzi i materiałów twórczych :)
ścinki filcu
filcowy autoportret w powijakach :)
Gabi przykuta do tamborka ;)
wyposażona w odzienie Gabi i futrzak, a może filcak :)
dzieło gotowe wyposażone w elementy krajobrazu :D ta da!
zaszczytne miejsce nad wyrkiem :)
P.S. Coś czuję, że Troublemaker przejmie tego bloga ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz